Dzielnicowy z Rewiru IV Wydziału Prewencji, patrolujący Dolny Mokotów, poprosił o dokumenty 57-letnią kobietę podczas rutynowych obchodów służbowych. Kiedy weryfikował jej dane, okazało się, że jest osobą poszukiwaną na podstawie informacji zawartych w policyjnej bazie danych.

Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa wydał nakaz aresztowania kobiety z powodu niezapłaconej grzywny. Zgodnie z tym rozkazem, 57-latka miała zostać przetransportowana do Aresztu Śledczego i spędzić tam dwa tygodnie.

Jednakże, kiedy stawiła czoła realnej perspektywie bycia zamkniętą w więziennej celi, natychmiast znalazła potrzebną kwotę w swoim skórzanym portfelu. Bez wahania zapłaciła wymaganą sumę na wskazane przez sąd konto bankowe.

W ten sposób, opłacając grzywnę jeszcze przed doprowadzeniem do aresztu, kobieta zapewniła sobie bezpieczne i spokojne noce we własnym łóżku. Uniknęła tym samym doświadczenia niewygodnych warunków, jakie niesie ze sobą pobyt na więziennej pryczy.