Spotkał nas niespodziewany incydent na jednej ze stolicznych dróg – Wisłostradzie. Kolizja doszła do skutku między dwoma samochodami, z których jeden był radiowozem policyjnym. Na szczęście nie odnotowano żadnych rannych. Trafiały jednak doniesienia o pewnych trudnościach komunikacyjnych.
Pierwsze ślady wiadomości o kolizji dotarły do nas przez Kontakt 24. Zgłoszenie sugerowało uczestnictwo w wypadku radiowozu, co miało miejsce na ulicy noszącej imię Zygmunta Krasińskiego.
Policja została powiadomiona o incydencie o godzinie 15.50. Jak poinformowała Gabriela Putyra, rzeczniczka Komendy Stołecznej Policji, zaangażowane były dwa samochody – kia i bmw, a ten ostatni był policyjnym radiowozem. Poddano kierowców badaniu alkomatem, które potwierdziło ich trzeźwość. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że to kia mogła być pojazdem, który najechał na radiowóz.
Okazało się, że zderzyły się oznakowany radiowóz marki bmw i samochód osobowy marki kia. Z relacji reportera wynikało, że kolizja nastąpiła na pasie ruchu, który był w tym momencie wyłączony. Właśnie tam znaleziono plastikowe fragmenty obu pojazdów. Policja drogowa była na miejscu, przeprowadzając pomiary i dokumentując fotografią miejsce zdarzenia.
Z relacji świadków wynika, że radiowóz miał uszkodzenia na prawym tylnim narożniku, natomiast kia niesione były na lewym przodzie. Nie odnotowano większych problemów komunikacyjnych, ponieważ oba pojazdy znajdowały się na pasie wyłączonym z ruchu. Niemniej jednak, ruch drogowy na tym odcinku był spowolniony. Doświadczono również utrudnień na Wybrzeżu Gdyńskim prowadzącym w kierunku Marymontu.