Funkcjonariusze policji z warszawskiego Mokotowa zakończyli śledztwo, które doprowadziło do aresztowania mężczyzny i kobiety podejrzewanych o przechowywanie w domu znacznej ilości substancji psychoaktywnych. W miejscu zamieszkania zatrzymanych, funkcjonariusze odnaleźli i zabezpieczyli potężne ilości narkotyków – mefedronu, marihuany, tabletek MDMA oraz amfetaminy. Młody, bo jedynie 24-letni mężczyzna, został postawiony przed zarzutem posiadania znaczącej ilości narkotyków.

Planowane działania i ich efektywne przeprowadzenie przyniosły wymierne efekty dla kryminalnych z Mokotowa. W wyniku akcji w jednym z mieszkań na Pradze Południe, ujęto 24-letniego mężczyznę wraz ze swoją dziewczyną. Mimo zapewnień pary o niewinności i braku jakichkolwiek zabronionych substancji, podczas przeszukania mieszkania funkcjonariusze odnaleźli 218 gramów mefedronu, 73 gramy marihuany, 125 gramów amfetaminy oraz 2 gramy MDMA. Łączna czarnorynkowa wartość znalezionych narkotyków oszacowana została na około 23 000 złotych.

Ukryte narkotyki były rozsiane po całym mieszkaniu, w tym w sejfie znajdującym się w sypialni oraz zapakowane w strunowe woreczki. Zabezpieczono je, a zatrzymana para trafiła do policyjnej celi. W miarę postępu śledztwa mężczyzna usłyszał zarzut posiadania dużej ilości narkotyków, natomiast po przesłuchaniu kobieta została zwolniona.

Prokurator zdecydował o nałożeniu na zatrzymanego mężczyznę policyjnego dozoru. Nad całym postępowaniem czuwa Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Południe.