Policjanci z Mokotowa, we współpracy z funkcjonariuszami Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu, wyjaśnili sprawę serii włamań do piwnic na terenie swojej dzielnicy. Dzięki dokładnej analizie dowodów oraz pomoc ze strony lokalnej społeczności, udało im się zatrzymać sprawcę, który przez jakiś czas budził niepokój wśród mieszkańców.
Przestępca kierował się zasadą „kraść wszystko, co wpadnie w ręce”, bez względu na potencjalną wartość zdobyczy. Po pierwszym udanym włamaniu, podczas którego ukradł elektronarzędzia o wartości ponad 2000 złotych, jego apetyt na łatwe pieniądze wzrósł. Następny cel to piwnica przy ulicy Bruna, skąd wyniósł między innymi staroświecki aparat fotograficzny oraz książki, w tym przedwojenne wydanie „Kubusia Puchatka”. Wartość strat była znaczna, ale dla właściciela utrata tych przedmiotów miała również ogromne znaczenie sentymentalne.
Policyjnym detektywom udało się zidentyfikować osobę, która najprawdopodobniej była odpowiedzialna za te przestępstwa. Zlokalizowali go w jego miejscu zamieszkania i tam go zatrzymali, całkowicie go zaskakując. Po przewiezieniu do komendy został mu przedstawiony zarzut kradzieży z włamaniem, który nie był przez niego kwestionowany. Przyznał również, że część skradzionych przedmiotów, które jego zdaniem nie miały wartości, wyrzucał do kontenera na śmieci. Za ten rodzaj przestępstwa kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do 10 lat.
Ważne jest dbanie o solidność zamków i kłódek na drzwiach piwnic, aby zapobiec dostępowi osób nieuprawnionych. Nie należy też przechowywać w piwnicach wartościowych przedmiotów, które mogą stać się łupem dla złodzieja. Dodatkowe zabezpieczenia takie jak monitoring i czujki światła mogą jeszcze bardziej utrudnić działanie potencjalnym włamywaczom.
Jeżeli to możliwe, zadbajmy również o dobre oświetlenie w korytarzach piwnicznych – pomoże to uniknąć sytuacji, w których przestępca może działać niezauważony. Inwestycja w bezpieczne zamki, monitoring, oświetlenie i czujki światła to nie tylko kwestia bezpieczeństwa, ale przede wszystkim spokoju naszego umysłu.