Warszawa bez wątpienia posiada bardzo długą listę, jeżeli chodzi o pałace w stolicy, ale również pałace znajdujące się w jej okolicach.
Trzeba jednak zaznaczyć, że zdecydowanie jednym z najbardziej uderzających i urzekających z nich jest bez wątpienia Pałac w Wilanowie.
Pałac w Wilanowie – co warto wiedzieć?
Pałac w Wilanowie to nic innego, jak arcydzieło króla Jana III. Miejsce to zostało pomalowane w całości w najdoskonalszym cytrynowym odcieniu. W związku z tym doskonale oddaje neoklasyczną architekturę swym kolorem. Trzeba jednak zaznaczyć, iż chociaż znajduje się on nieco dalej od samego centrum miasta, to w dalszym ciągu warto go odwiedzić.
W chwili obecnej jest przeprowadzana renowacja drugiego piętra, natomiast w dalszym ciągu każdy z odwiedzających to miejsce ma możliwość podążać dwiema bardzo ciekawymi trasami przebiegającymi przez ten pałac. Otóż, trasa pierwsza obejmuje przede wszystkim tak zwaną Salę Białą, która uchodzi za największą salę mieszczącą się w pałacu. Sala ta została obwieszona portretami kolejnych właścicieli, którzy mieszkali w Wilanowie. Dodatkowo można tutaj podziwiać przepiękne galerie ogrodowe, które z kolei zostały ozdobione pięknymi XVII-wiecznymi freskami. Dodatkowo można podziwiać: Apartamenty Królewskie Króla Jana III, jak również neoklasycystyczny Wielki Przedsionek i Muzeum Potockich. Jeżeli chodzi o Muzeum Potockich to zostało ono nazwane na cześć Stanisława Kostki Potockiego.
Natomiast trasa druga obejmuje przede wszystkim Apartamenty Księżnej Marszałka Lubomirskiej, jak również przepięknie odrestaurowany salon, który pochodzi z końca XVII wieku, a dodatkowo można w tym miejscu podziwiać także wspaniałe chińskie, jak również myśliwskie pokoje. Także tu znajdują się magazyny, które zostały udostępnione dla zwiedzających. Magazyny te pozwalają na intrygujące spojrzenie na to, co się dzieje za kulisami renowacji.
O tym należy pamiętać w temacie Pałacu w Wilanowie
W połowie XVIII wieku wszystkie dobra, które mieściły się w Pałacu Wilanowskim zostały odziedziczone przez córkę Czartoryskich, która z kolei była żoną, nikogo innego, jak samego feldmarszałka Izabeli Lubomirskiej. Za panowania tego marszałka cały Wilanów lśnił dawną świetnością. Natomiast 69 lat później księżna zostawiła Pałac w Wilanowie swojej, jak również jej mężowi, czyli Stanisławowi Kostki Potockiemu.