Na pamięć zapadnie jej ten poniedziałkowy poranek, kiedy to odwiedzała miejsca pochówku swoich bliskich na cmentarzu w dzielnicy Wilanów w Warszawie. Doznane przy okazji obrażenia twarzy po upadku, przysporzyły jej niezapomnianych wrażeń. W te niecodzienne zdarzenie zaangażowani byli również strażnicy miejscy, którzy udzielili jej pierwszej pomocy.
Już wcześnie rano 30 października, strażnicy miejscy z II Oddziału Terenowego patrolowali okolicę nekropolii przy ulicy Przyczółkowej w Wilanowie. Było to część ich obowiązków związanych z akcją „Znicz”. Kilka minut przed godziną 10, zauważyli kobietę przechadzającą się w pobliżu, która nagle potknęła się i upadła. Szokujący widok groźnego upadku skłonił funkcjonariuszy do natychmiastowego działania.
Sytuacja wyglądała poważnie – u kobiety stwierdzono rozbicie nosa i skroni. Strażnicy miejscy podjęli decyzję o udzieleniu pierwszej pomocy poszkodowanej – opatrzyli krwawiące rany na twarzy i wezwali pogotowie ratunkowe. Kilkanaście minut później, miejsce strażników miejskich zastąpili profesjonalni ratownicy medyczni.
Mimo nieprzyjemnej sytuacji, na szczęście nie okazała się ona na tyle poważna, aby wymagać dalszej hospitalizacji kobiety. Po udzielonej pomocy, kobieta była w stanie samodzielnie wrócić do swojego domu, mając za sobą prawdziwą pechową przygodę.